Od wczorajszego popołudnia możemy zaszaleć na drodze Srokowo-Solanka. Uważajcie, żeby nie wbiło Was w fotele, to jednak o całe 10 km więcej!
Kto ma pomysł jak interpretować ten – wszystko wskazuje na to, że specjalnie dla nas zaprojektowany i wykonany – znak?
Pomyślałam, że – pozostając ciągle w tematach okołodrogowych – czas na ruch naszego urzędu gminy: może w ramach nadchodzącego Dnia Samorządowca pokaże jak bardzo leży mu na sercu dobro mieszkańców i zafunduje im przystanki z prawdziwego zdarzenia, a raczej z cywilizowanego świata?
Myślę, że mieszkańcom marznącym na przenikliwym wietrze i moknącym podczas ostatnich wyjątkowo zimnych deszczowych dni musiało być zwyczajnie przykro. Może jednak da się przesunąć środki przeznaczone
na ………………………………………………. <– większość z nas na pewno ma jakiś pomysł 🙂
….i zmienić smutny krajobraz pozbawiony wiat przystankowych:
Sprawa postawienia przystanków jest w toku.
Wieczorek Regina
…od kilku miesięcy. Sprawa była poruszona na grudniowej sesji, pamiętam moje zdziwienie, że trzeba o tym przypominać, bo wszystko wskazywało na to, że gdyby ktoś nie zaczął tematu, nie byłoby ich przez następne lata. To wtedy właśnie dowiedzieliśmy się, że wiaty trzeba zakupić, a środków na to nie przewidziano jeszcze w budżecie – do tej chwili myśleliśmy, że się je robi na szydełku, a jak na coś potrzebne pieniądze to się bierze z gminy gdzie leżą na takiej podręcznej półeczce…
Tak czy owak, miło się dowiedzieć, że przystanki są w trakcie toków, dzięki temu będzie ich może w sam raz 🙂 Nie sądzę jednak, że oporna machina biurokracji pozwoli na postawienie ich przed wakacjami. Może to dobrze, nie będą przesłaniały widoków turystom…