16 listopada 2014 roku wybieramy władze lokalne, które mają największy wpływ na nasze codzienne życie. W wyborach samorządowych wybieramy radnych do rad gmin lub miast, do rady powiatu kętrzyńskiego, do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego oraz burmistrzów i wójtów.
W sumie każdy z nas otrzyma 4 karty do głosowania w różnych kolorach. Na każdej z tych kart możemy postawić jeden znak „x” w kratce obok nazwiska kandydatki lub kandydata, którego popieramy w wyborach. Jeżeli na karcie do głosowania postawimy więcej niż jeden znak “x” albo nie postawimy znaku “x” w kratce przy nazwisku żadnego kandydata z którejkolwiek z list – głos jest nieważny.
W wyborach wójta, burmistrza i prezydenta miasta zwycięża ten kandydat, który otrzyma więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli żaden z kandydatów nie przekroczy wymaganego progu, dwa tygodnie później odbywa się kolejne głosowanie, w którym bierze udział dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem.
W jednej z gmin powiatu kętrzyńskiego zaistniała dość specyficzna sytuacja – w gminie Srokowo na wójta kandyduje tylko obecny wójt, który pełni tę funkcję od wielu kadencji. Dla porównania: w gminie Barciany zarejestrowano 3 kandydatów na wójta, w mieście Korsze – 5 kandydatów na burmistrza, w mieście Reszel – 3 kandydatów, w mieście Kętrzyn – 4 kandydatów, w gminie Kętrzyn – 3 kandydatów.
Wbrew pozorom, niezadowoleni z rządów obecnego wójta mieszkańcy Srokowa mają alternatywę. Zgodnie z ordynacją wyborczą, w Srokowie wybory upodobnią się do plebiscytu. Zamiast stawiać krzyżyk przy najlepszym kandydacie, mieszkańcy będą musieli wyrazić zgodę lub brak zgody na tego jedynego, który startuje. Jeśli większość głosujących zakreśli kratkę „TAK” – kandydat zostanie zatwierdzony. W sytuacji, kiedy nie uzyska poparcia połowy wyborców, którzy poszli do urn, to nowa rada gminy wskaże wójta lub burmistrza. Prawo zgłoszenia kandydata na wójta przysługuje grupie radnych stanowiącej co najmniej 1/3 ustawowego składu rady, a radnemu przysługuje prawo poparcia w zgłoszeniu tylko jednego kandydata.
Może się jednak zdarzyć, że rada gminy nie dokona wyboru wójta w terminie dwóch miesięcy od dnia wyborów. Wtedy sprawa trafia do Prezesa Rady Ministrów, który wyznacza, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, osobę pełniącą obowiązki wójta do końca kadencji.
Po raz pierwszy wybieramy radnych gminnych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Komitety wyborcze zgłaszały tylko jednego kandydata w okręgu, a mandat zdobędzie kandydat, który otrzyma najwięcej głosów. Wybory do rad powiatów, sejmików wojewódzkich, a także do rad w miastach na prawach powiatu odbędą się w systemie proporcjonalnym (na starych zasadach). Oznacza to, że mandaty będą dzielone pomiędzy listy kandydatów proporcjonalnie do liczby ważnych głosów oddanych na listy. W tym systemie podziału mandatów uczestniczą komitety, które przekroczyły 5 proc. próg wyborczy.
16 listopada okaże się, ilu wyborców poszło do urn i zadecydowało, jacy ludzie będą wydawać nasze wspólne pieniądze. Wybrani w wyborach będą stanowić prawo, którego będziemy przestrzegać. Ci ludzie będą także ustalać podatki, które wszyscy będziemy płacić. Poświęćmy więc chwilę na zastanowienie się nad kandydaturami. Niech znak „x” stanie przy nazwisku, które jest dla nas gwarancją odwagi cywilnej, odpowiedzialności i nieuwikłania w lokalne koterie i układziki towarzysko-zawodowe.