Mój przyjaciel, cenzor

Odnośnie komentarzy do poprzedniego artykułu:

Drodzy Czytelnicy!

Dużo się działo podczas urlopu Redakcji srokowskiego biuletynu… Czytajcie. Nie jest źle. Błędów i niedoróbek jest zaskakująco niewiele [taka na przykład: (…) była Liturgia msza św. (…) może łatwo umknąć], a informacji wstrząsająco dużo. Można się dowiedzieć wielu istotnych rzeczy, wśród których warto nie przegapić choćby takich:

 – w ramach remontu jednej z dróg prowadzących do pól przewiduje się wyrównanie podbudowy kruszywem łamanym stabilizowanym mechanicznie na długości około 100m, śr. grubość 10cm (jest to odcinek o największych deformacjach poprzecznych i podłużnych), oczyszczenie i skropienie warstw konstrukcyjnych nawierzchni emulsją asfaltową, ścinanie i uzupełnienie poboczy, grubość ok. 10 cm na szer. 1m (na szerokości 0,5m uzupełnienie kruszywem), wykonanie wzmocnienia istniejącej nawierzchni o konstrukcji.;

– była mieszkanka Srokowa i jej partnerka Znikąd odniosły sukces w zawodach pole dance (przy okazji: serdeczne gratulacje!);

– przyjaciółka mieszkanki z Silca zdobyła ocenę wybitnie obiecującą na imprezie międzynarodowej 🙂 (oczywiście wszystko co sławi naszą gminę cieszy nas niezmiernie, brawo!)

Zbyt małe, niektóre absurdalnie nieczytelne wstawki informujące o działaniach CUS, GOKu czy gminnej biblioteki, zniechęcają do czytania, a więc nie sposób odnieść się do ich treści. Pomaga powiększenie do 200-300%, ale dotyczy to oczywiście tylko wersji elektronicznej – wtedy jednak zderzamy się z fatalną rozdzielczością grafiki…

Czytelnik dowie się (?!) za to, że:

– nie stawia się przecinka przed: „do której”, „aby”, „a”, lecz stawia się przed „oraz”;

– przecinki w zdaniach wielokrotnie złożonych są niepotrzebne, nawet jeśli to zmienia sens zdania, które usiłowano sklecić;

– słowa takie jak Projekt, Pan/Pani piszemy wielką literą kiedy mamy taki kaprys, bo na szczęście nie rządzą tym żadne zasady*;

– proboszcz srokowskiej parafii nosi nazwisko Sewostianik;

– nazwisko ks. Brygoły z jakiegoś powodu nie podlega odmianie przez przypadki;

–  wydarzenie pod hasłem Regaty na Omegach, odbyło się pod hasłem I Regaty o Puchar Wójta Gminy Srokowo;

– wójt wręczał dyplomy, choć takowych nie było.

A  jak już jesteśmy przy regatach: informacja o tym wydarzeniu, zadziwia lakonicznością. Choćby wobec szczegółów naprawy drogi dojazdowej do pól… Tu nawet grafika wbija w ziemię. Owszem, dokładną relację można przeczytać na naszej stronie w artykule pod tytułem „To będzie długi tekst”, ale biuletyn powstał chyba przede wszystkim z myślą o tych, którzy nie posługują się Internetem. Dlatego właśnie czytelnik, któremu obce są współczesne technologie, nie dowie się o spostrzeżeniach Pomysłodawcy, Koordynatora i Organizatora przedsięwzięcia. Nie ma szans na zapoznanie się z ciekawymi obserwacjami i wnioskami na temat naszej społeczności, współpracy, różnorodności, twórczego wysiłku, wolontariatu, życzliwości i radości, która się z tym wiąże i stąd się bierze.

Wobec powyższego, klauzula o treści: Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść tekstów dostarczonych przez osoby prywatne oraz tekstów autoryzowanych wywiadów – brzmi jak żart, bo to oczywiste, że ktoś kto lekceważy nie tylko zasady pisowni, ale też to, co ważne dla społeczności, generalnie nie grzeszy odpowiedzialnością. Ciąg dalszy zaś: [Redakcja] Zastrzega sobie prawo do wykonywania skrótów i zmian w nadesłanych tekstach – wygląda mi na poważne ostrzeżenie. Warto potraktować je serio zwłaszcza, że mamy idealny przykład jak to się może skończyć: wystarczy porównać tekst zamieszczony na naszej stronie (https://www.srokowo-online-bis.pl/2021/09/30/to-bedzie-dlugi-tekst/) z twórczością własną Redakcji.

Właśnie dlatego chciałabym podziękować za to, że nie uwzględniono w biuletynie wydarzenia, którego jestem jednym ze współorganizatorów. Nie mi oceniać jego wagę, ale dobrze się stało, że Redakcja ulitowała się i nie wzięła go na celownik. Pozdrawiam serdecznie tego, kto zadbał o ten drobny dla świata, a dla mnie niezwykle ważny szczegół. Czuwaj, cenzorku, czuwaj 🙂


* A tak poważnie: Zapis wielką literą tego typu zaimka trzeciej osoby stosowany jest przeważnie w odniesieniu do osób zmarłych (w nekrologach, rocznicowych wspomnieniach itp.) lub osób zaawansowanych wiekiem, o dużym prestiżu (np. w listach z okazji jubileuszu. https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/pan-czy-Pan;14739.html). Jeśli w ten subtelny sposób podkreślano prestiż, to chciałabym wiedzieć według jakiego klucza lub pod dyktando którego cenzora, bo zauważyłam, że jedni zasłużyli na wielką literę, a inni nie…

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.