Problem tylko pozornie nie dotyczy nas wszystkich. Warto wiedzieć, że objawy takie jak: niepokój, rozdrażnienie, nadpobudliwość, brak koncentracji, brak odporności nie muszą świadczyć o tym, że dziecko: „ma ADHD; jest rozwydrzone, płaczliwe, niegrzeczne, agresywne, niecierpliwe; głupie, bo ma kłopoty z zapamiętywaniem, a więc i nauką; albo, że musi swoje odchorować, bo częste infekcje to normalne w tym wieku”. Zanim tak ocenimy zachowanie dziecka zastanówmy się czy przyczyna nie jest bardziej prozaiczna, a co najważniejsze – bardzo łatwa do zlikwidowania.
Może zacznę od początku:
Owsica występuje najczęściej wśród dzieci w wieku przedszkolnym. Do napisania tego artykułu natchnął mnie fakt „nieśmiertelności tematu”. Po raz pierwszy wypłynął w zeszłym roku, kiedy to jedna z matek zasygnalizowała podejrzenie choroby u własnego dziecka. Swoimi wnioskami podzieliła się z nauczycielką w poczuciu odpowiedzialności i w nadziei na szybką reakcję pozostałych rodziców. Nie pomyliła się, reakcja (którą miała sposobność osobiście zaobserwować) była szybka, ale zastanawiająco różnorodna. Część rodziców chciała wiedzieć, które dziecko jest tym zarażonym osobnikiem (zapewne publiczne napiętnowanie albo – jeszcze lepiej – spalenie na stosie zamknęłoby temat), część poczuła się dotknięta insynuacją, że ich dziecko może być tak zaniedbane, że aż zarobaczone, część stanowczo zaprotestowała przed pomysłem odrobaczania na wszelki wypadek, a część poszła po rozum do głowy i zasięgnęła porady lekarskiej.
Pragnę zaapelować do zdrowego rozsądku:
Nie wstydźmy się tego co jest aż tak niezależne od nas jak choroby przenoszące się z ogromną łatwością z człowieka na człowieka! Na owsicy lista takich chorób się nie kończy, jest jeszcze na przykład wszawica – to tylko kwestia czasu kiedy się zacznie o niej mówić, nawet gruźlica, która uchodziła za chorobę okiełznaną, wraca i straszy.
LECZMY JE!!!
Nie traćmy czasu na polowanie na czarownice – przeznaczmy go na zdobywanie wiedzy na temat np. profilaktyki i leczenia.
Nie wstydźmy się chorób! Choroby się LECZY! Wstyd często opóźnia czas reakcji, czas ten choroba skrzętnie wykorzystuje i zatacza coraz szersze kręgi…
Poniżej zamieszczam skrót wiadomości na temat owsicy. Czerpałam je z internetu wyłącznie z portali medycznych, w tym ze strony opracowanej przez Sanepid.
OWSICA (ENTEROBIOSIS) – jest najczęściej występującym zakażeniem pasożytniczym przewodu pokarmowego w naszej strefie klimatycznej. Szerzy się często w przedszkolach, szkołach i w środowisku rodzinnym. W Polsce zakażone jest co trzecie dziecko w wieku 5-14 lat, nierzadko zdarza się u dorosłych. Najczęściej jednak chorują dzieci w wieku 5-7 lat.
Owsiki to białe robaki (obleńce) o długości 3-12 mm. Żywicielem jest człowiek.
Do zarażenia dochodzi na skutek:
– połknięcia jaj owsika :przeniesienie rękami bezpośrednio do ust lub poprzez żywność i różne przedmioty zanieczyszczone jajami
– drogą inhalacyjną :wdychanie jaj znajdujących się w kurzu, a następnie ich połknięcie
– retroinwazji (samozarażenia wewnętrznego): wnikanie larw wylęgających w okolicy odbytu do jelita grubego i tam dojrzewających
W jelicie cienkim człowieka z jaj wylęgają się larwy.
Larwy, po kilkukrotnym linieniu, przekształcają się w dorosłe pasożyty.
Dorosłe owsiki bytują w końcowym odcinku jelita cienkiego i w jelicie grubym.
Okres rozwoju od momentu połknięcia jaja do osiągnięcia przez owsika dojrzałości płciowej trwa 2-4 tygodnie.
Po odbytej kopulacji, samce prawdopodobnie giną.
Samice wędrują przez jelito grube w pobliże otworu odbytowego.
W czasie odpoczynku lub snu człowieka składają jaja w fałdach odbytu.
Jedna samica składa od 8 000 do 15 000 jaj.
Pełzające samice oraz lepka ciecz przyklejająca jaja do błony śluzowej i skóry wywołują dokuczliwe swędzenie.
Długość życia samicy wynosi 4-12 tygodni. Po złożeniu jaj samica ginie.
Po (4)6-8 godzinach od momentu złożenia (w temperaturze ok. 37°C oraz przy odpowiedniej wilgotności) jaja stają się inwazyjne czyli zdolne do zarażenia kolejnego żywiciela. Jajeczka te są tak małe, że w jednej kropli wody zmieściłoby się ich półtora miliona. Są tak lekkie, że mogą unosić się w powietrzu i rozprzestrzeniać w całym domu. Dojrzałe jaja są wytrzymałe na wysychanie.
W środowisku zewnętrznym (np. w kurzu) i w temperaturze pokojowej jaja inwazyjne zachowują żywotność przez kilka tygodni.
OBJAWY OWSICY
- zaburzenia ze strony układu pokarmowego: utrata apetytu, spadek masy ciała, bladość skóry, bóle brzucha, nudności, luźne stolce, stany zapalne błony śluzowej jelita
- zaburzenia ze strony układu nerwowego: pobudliwość, rozdrażnienie, bezsenność, bóle głowy, ogólne poczucie zmęczenia, moczenie nocne, zgrzytanie zębami
- świąd okolicy odbytu, który zwykle nasila się w godzinach wieczornych, stany zapalne skóry (wtórne zakażenia bakteryjne) i mechaniczne uszkodzenia błony śluzowej odbytu spowodowane drapaniem
- świąd oraz stany zapalne sromu i pochwy – jeżeli w tych miejscach zostały złożone jaja
- zapalenie dróg moczowych
- obniżona odporność
Objawy owsicy występują w różnym nasileniu.
Zależy to od:
– intensywności inwazji (liczby połkniętych jaj)
– czasu trwania inwazji
– indywidualnej wrażliwości osoby zarażonej.
Dolegliwości mogą narastać wskutek ciągłego samozarażania się (samozarażenie zewnętrzne).
Owsica może przebiegać bezobjawowo.
W przypadku stwierdzenia owsicy u dziecka, leczeniem farmakologicznym obejmuje się także osoby z jego najbliższego otoczenia.
Wysoki odsetek zarażeń u dzieci może spowodować dużą częstość inwazji owsika u personelu przedszkola.
PROFILAKTYKA OWSICY
Aby uniknąć zarażenia, a także zapewnić skuteczność leczenia farmakologicznego należy:
przestrzegać zasad higieny osobistej
– obcinać krótko i czyścić paznokcie
– myć ręce po wyjściu z ubikacji, przed jedzeniem i przed przygotowywaniem posiłków
– nie używać tego samego ręcznika wspólnie z innymi osobami;
– stosować 2 osobne ręczniki – jeden do rąk, drugi do reszty ciała
– rano i wieczorem myć się pod natryskiem – szczególnie starannie obmywać okolicę krocza i odbytu; umożliwia to usunięcie większości jaj złożonych przez owsiki
– podmywać się po każdym wypróżnieniu
– często zmieniać i prasować bielizną osobistą i pościelową – wysoka temperatura(najlepiej 950C) niszczy jaja owsików
przestrzegać zasad higieny pomieszczeń
– utrzymywać w nienagannej czystości łazienkę i ubikację
– dokładnie odkurzać pomieszczenia
– myć zabawki
stosować właściwą dietę
– ograniczyć węglowodany
– zwiększyć ilość błonnika
Dbać o regularność wypróżnień!
Tak napradę uważam, że owsiki są fajne: dzięki nim dzieci dużo się ruszają (ruch to zdrowie!), a rodzice zaczynają kombinować skąd taka nagła aktywność i w ogóle mają powód żeby zacząć obserwować dziecko. No dobra: żartowałam. Tak na poważnie to myślę, że temat jest tak drażliwy, że wstyd nawet napisać komentarz.
W ogóle liczba komentarzy na SROKOWO-ONLINE.PL po prostu zwala mnie z nóg.
Wszystko wskazuje na to, że spora grupa użytkowników internetu potrafi czytać, ale już samodzielne ułożenie kilku zdań zakrawa na sport ekstremalny!
Przepraszam, idę się schować w szafie ze wstydu, że zareagowałam w temacie OWSIKI. Bleeee!
PS. Matkopolko (Matko Polko?) jesteś mi dziwnie bliska 🙂