02.12.2010 w sali posiedzeń Urzędu Gminy odbyła się pierwsza sesja Rady Gminy nowej kadencji.
Zebranie otworzył najstarszy wiekiem radny – p.Aleksander Kamiński (taka formuła zapisana jest w statucie gminy). Na Sesji stawiło się 14 radnych i wójt, a także kierownicy jednostek samorządowych, którzy mają obowiązek uczestniczenia , sołtysi i niewielka grupa mieszkańców.
Po odczytaniu porządku obrad jeden z radnych zaproponował przesunięcie wyboru członków komisji w Radzie na czas, kiedy radni będą w komplecie – radni przyjęli wniosek jednogłośnie.
Zgodnie z porządkiem obrad radni odbyli ślubowanie – po odczytaniu roty ślubowania odpowiadali kolejno „ślubuję” – niektórzy dodawali „tak mi dopomóż Bóg”.
Następny punkt obrad to wybory przewodniczącego Rady – zgłoszono kandydatury p.Aleksandra Kamińskiego i Bogdana Starucha. W tajnym głosowaniu wynikiem 11 głosów za (na 14 możliwych) wybrany został p. Aleksander Kamiński.
Poczas wyborów dwóch zastępców nastąpiły okoliczności, z których nie potrafili wybrnąć nawet najstarsi stażem radni – 3 ( z 4) kandydatów otrzymało tą samą liczbę głosów – po chwili konsternacji jeden z kandydatów – Franciszek Szepietowski zrezygnował z kandydowania, Ponowne tajne wybory z pośród kandydatów: Zenona Bachowskiego, Piotra Iwaniury i Bogdana Starucha wykreśliły tego ostatniego z grona zastępców Przewodniczącego Rady.
W trakcie sesji radny Marek Wawer zgłosił nowemu Przewodniczącemu fakt założenia wśród Radnych Klubu Radnych. Dla niewtajemniczonych – Klub Radnych musi liczyć min. 5 członków i ma uprawnienia do zgłaszania uchwał, podobnie jak Wójt i Komisje Rady.
Następnym punktem obrad było zaprzysiężenie Wójta – Franciszka Andruszkiewicza, które przebiegło sprawnie.
Interpelacji radnych nie było.
W wolnych wnioskach radna p.Agnieszka Siewruk poprosiła radnych o przemyślenie, czy w najbliższym czasie nie byli by zainteresowani przeprowadzeniem szkolenia dla radnych, zwłaszcza dla tych bez stażu w Radzie. W wyniku dyskusji ustalono, że Rada w pierwszej kolejności wykorzysta wiedzę radcy prawnego, a w razie potrzeby radni rozpatrzą potrzebę szkoleń.
Jeden z doświadczonych radnych – ustępujący Przewodniczący , w dość protekcjonalny sposób zaproponował swoją pomoc głównie młodym paniom radnym, co zostało niezbyt przychylnie przyjęte przez adresatki jak i kobiety zgromadzone na sali. Jak widać wieloletnie doświadczenie samorządowca nie pomogło w pojęciu zasad równości kobiet i mężczyzn. Może szkolenie o takiej tematyce zaproponować naszym włodarzom?