VIII sesja Rady Gminy Srokowo 27 maja 2011

27 maja 2011 r o godz 12 w sali lustrzanej Domu Kultury odbyła się VIII sesja Rady Gminy Srokowo. Uczestniczyło w niej 12 radnych, radca prawny Urzędu Gminy, pracownicy UG i kierownicy jednostek budżetowych, sołtysi oraz mieszkańcy Srokowa.
Po zwyczajowych formułach rozpoczęcia sesji Wójt w swojej informacji z działalności w okresie międzysesyjnym poinformował zebranych, że  nie wydał żadnych zarządzeń. Wystąpienie to wywołało konsternację radnych, ponieważ na komisjach ustalone zostało, że zarządzeniem Wójta powołana zostanie doraźna komisja mająca skontrolować pracę Zakładu Gospodarki Komunalnej w Srokowie – przypominam, że od stycznia 2011 r usługi ZGK muszą ograniczyć się do świadczenia usług komunalnych, nie można już świadczyć usług dla rolników maszynami przejętymi po dawnym SKR. Na jednej z poprzednich sesji Przewodniczący Rady przypomniał urzędnikom UG, że należy przygotować plan zagospodarowania niepotrzebnych już maszyn rolniczych i przygotować je do sprzedaży. Napięty budżet gminy na pewno na tym by skorzystał. Doraźna komisja ds kontroli w Komunalce miała także wyjaśnić wszystkie niejasności, o które pytają mieszkańcy. Wójt nie podał przyczyny, dlaczego najpierw poinformował radnych, że zarządzenie wyda a potem nie informując nikogo do czasu sesji zarządzenia nie wydał. A teraz trochę chronologii – miało być tak: koniec maja – zarządzenie wójta o powołaniu komisji, na majowej sesji – powołanie komisji, na czerwcowej sesji wyniki pokontrolne i czas dla urzędników na działanie, bo w lipcu i sierpniu sesje się nie odbywają. Niestety, będzie inaczej – na majowej sesji konsternacja radnych, na czerwcowej – uchwała o powołaniu komisji przygotowana przez przewodniczącego lub klub radnych, a wyniki pokontrolne dopiero we wrześniu – całe długie,pracowite trzy miesiące zmarnowane. O losach doraźnej komisji ds kontroli w ZGK w Srokowie postaramy się poinformować mieszkańców niebawem.
Dziwnym wydaje się fakt, że praca Wójta polega jedynie na wydawaniu zarządzeń (tak wynika ze sprawozdań). Może Wójt powinien powiedzieć także o innych rzeczach, którymi się zajmuje, chociażby, że podpisał umowę na wymianę stolarki okiennej i renowację drzwi w ratuszu?
Przewodniczący Rady poinformował zebranych o trzech interesantach, których przyjął podczas ostatniego miesiąca: osoba, która nie została przyjęta na prace interwencyjne z zażaleniem na decyzję, nauczyciel SP w Srokowie z odwołaniem od decyzji w sprawie rozwiązania z nim umowy o pracę oraz  osoba z klubu „Heros”. Przewodnicząca Komisji Oświaty Cz.Gwóźdź ustosunkowała się do pisma złożonego do Rady przez nauczyciela SP Srokowo – podkreśliła fakt, że nauczyciel pracuje na pełen etat w Węgorzewie, w Srokowie ma 6/8 etatu, opisała krótko sytuację życiową. Nauczyciel otrzyma odpowiedź na piśmie. Przewodniczący Rady poinformował także o turnieju piłki siatkowej samorządowców, który tym razem odbył się w naszej gminie – przedstawiciele Srokowa wywalczyli 3 miejsce.Tradycyjnie już interpelacji i zapytań radnych nie było. Trochę dziwi ten fakt – przecież ostatnio dużo się dzieje – trwa kontrola NIK, wciąż nie może rozpocząć się remont drogi na trasie Węgorzewo-Kętrzyn, zakończył się proces rozliczenia wniosku na budowę kanalizacji.
Na następnym etapie sesji obradujący przeszli z punktu 5 do punktu 8 – informacja o posiadanych zasobach turystycznych i ich wykorzystaniu – zebrani obejrzeli krótki film stworzony na zamówienie stowarzyszenia LGD9, w którym czonkiem jest nasza gmina – film promuje atrakcje turystyczne m.in. naszej gminy. Sekretarz gminy przedstawił sprawozdanie zawierające wyszczególnienie naszych atrakcji – śluzy w Leśniewie, wieżę Bismarcka. Sprawozdanie radni przyjęli jednogłośnie. Jednogośnie i bez zastrzeżeń przyjęto także opinię w sprawie funkcjonowania służby zdrowia w naszej gminie, ocenę stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w gminie – sprawy te referowali zaproszeni przedstawiciele Policji, Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Strażacy zwrócili uwagę na problem dbałości o groblę ziemną na Kanale Mazurskim (tzw. „beczkę”) – przerwanie jej zagrozi zalaniem miejscowości Srokowo.
Radni podjęli jednogłośnie uchwały o Gminnym Programie Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, o trybie powoływania i odwoływania członków zespołu interdyscyplinarnego, o zmianach w budżecie i przyjęciu do realizacji projektu unijnego „Indywidualizacja procesu nauczania i wychowania kl. I-III szkół podstawowych”. Projekt ten został przygotowany przez nauczycieli z SP Jegławki – Darię Orynczak, SP Solanka – Grażynę Hałuszka i Skarbnika Gminy Małgorzatę Cwalina. Na szczęście koordynatorzy projektu nie zapomnieli o dzieciakach ze Srokowa i każda ze szkół otrzyma po 30 tyś zł na pomoce dydaktyczne.
Komisja Rewizyjna przedstawiła protokół z rozpoznania skargi mieszkańca ze Szczeciniaka na działalności Wójta Gminy – sprawa dotyczy budynku, który jest w połowie zamieszkiwany przez skarżącego a w drugiej połowie mieści się świetlica wiejska, sąsiedztwo to rodzi konflikty, skarżący zwracał się z wnioskiem do gminy o wykup drugiej połowy budynku, niestety, w Szczeciniaku nie ma wolnego lokalu, gdzie można by przenieść świetlicę. Sytuacja wydaje się być patowa. Radni uznali skargę mieszkańca jako niezasadną – argumentem za taką opinią jest fakt, że w akcie notarialnym dot. zakupu budynku przez skarżącego był zapis o świetlicy wiejskiej w drugiej części budynku.
Do końca października zakończony zostanie remont elewacji i okien w ratuszu, radni jednogłośnie zgodzili się na zaciągnięcie pożyczki w wys. 180 tyś zl na ten cel.
Komisja Rewizyjna przedstawiła protokoły z kontroli w GOK, GOPS. Sekretarz poinformowała, że w zeszłym roku na dotacje dla organizacji pozarządowych wydano z budżetu 5000 zł – dofinansowano akcję stypandialną Stowarzyszenia “Sukces Każego Dziecka”.
W ostatniej części przeznaczonej na wolne wnioski i informacje zabrał głos dyrektor SP w Srokowie i przedstawił wynik kontroli Urzędu Dozoru Technicznego w kotłowni budynku szkoły – UDT zakazał natychmiastowo użytkowania pieca ciśnieniowego. W związku z tym nie będzie ciepłej wody i używania kotła parowego. Rodzi to problem z przygotowaniem obiadów – nie wchodzi w grę posiłkowanie się gazem butlowym, ponieważ kuchnia znajduje się poniżej poziomu gruntu. Dyrektor przedstawił kosztorys wymiany pieca z zeszłego roku – 77 tyś zł w wersji podstawowej i 106 tyś w wersji rozszerzonej. Następnym mówcą był radny Franciszek Szepietowski, który poczuł się “zniesmaczony komentarzem Przewodniczącego rady Gminy” (określenie cytowane) odnośnie braku zarządzenia w sprawie powołania doraźnej komisji ds kontroli Komunalki. Zniesmaczony był także komentarzem Przewodniczącego Rady przy dyskusji o LGD9 (po projekcji prezentacji Przewodniczący wyraził nadzieję, że do końca jego kadencji w radzie ulegnie to zmianie i walory naszej gminy będą bardziej wykorzystane i ukazane. A już w ogóle kłopoty gastryczne radnego Szepietowskiego dały o sobie znać po informacji dyr. Kozickiego o stanie pieców w srokowskiej podstawówce. Radny próbował radzić sobie ze zniesmaczeniem stojąc z jedną ręką w kieszeni, drugą wymachiwał w stronę dyrektora szkoły. Zniknęła gdzieś wysoka kultura osobista, której radny jest zwyczajowo orędownikiem. Potok zdań wykrzyknikowych zawierał w skrócie informację – po co dyrektor zawraca radnym głowę jakimiś piecami, przecież ma od tego organ prowadzący czyli wójta, i do niego z tymi problemami. Dla niewtajemniczonych – sprawa pieców w szkole podstawowej i gimnazjum ciągnie się jeszcze od czasów poprzedniego dyrektora – obecny dyrektor zarządzający budynkiem podstawówki informował wójta o potrzebie remontów jeszcze przed uchwaleniem budżetu na 2011 rok, złożył wniosek do budżetu w wymaganym czasie, wniosek nie wszedł do realizacji. Od kilku lat rodzice i nauczyciele zgłaszają fakt, że w szkole podczas lekcji jest bardzo zimno, piece przystosowane były do ogrzania budynku podstawówki i gimnazjum, a doszedł jeszcze budynek hali sportowej. Tajemnicą poliszynela jest, że organ prowadzący dokładnie wiedział o problemach z piecami i nic z tym nie robił, co ciekawsze dalej nie robi. Efekt zaniedbania to brak ciepłej wody i brak możliwości przygotowywania posiłków w stołówce. Ale mamy już koniec maja, przed nami tylko jedna sesja rady do okresu wakacyjnego, we wrześniu dzieci wracają do szkoły i może być powtórka z rozrywki – brak ciepłej wody, kłopoty z przygotowywaniem posiłków, a w październiku zaczyna się sezon grzewczy.Radni, w tym radny Szepietowski także dyskutowali nad sprawą pieców na komisjach i na sesjach. Wydaje się więc, że podniesiona ręka i ton powinny być skierowane nie w stronę dyrektora, tylko całkiem gdzie indziej. A i w pierś można by się uderzyć, że jako radny ważny problem się “przeoczyło”.
Pani sołtys z Sińca poprosiła o naprawę drogi z Sińca do Kątów. Zapytała także o termin zakończenia remontu świetlicy wiejskiej, mieszkańcy zwrócili także uwagę na fakt, że przydało by się boisko w Sińcu. Pan sołtys z Leśniewa zapytał o możliwość postawienia tablicy informacyjnej w Leśniewie o drodze do wieży Biasmarcka. W najbliższym czasie zostanie ogłoszony konkurs na najładniejszą zagrodę i balkon – zajmie się tym dyrektor GOK.
Sesja zakończyła się ok. Godz. 16.30.


Udostępnij:
3 komentarze
  1. O zgroza! Każdy każdego zlewa. Brak słów. Prawie w każdym punkcie sytuacja patowa. Organ prowadzący sobie wsyzstko i wszystkich olewa. Jednym słowem: porażka.

  2. Dzieciaki w szkole mają obiady jednodaniowe, ale to pikuś. Najfajniej będzie jak przyjdzie sezon grzewczy a piece nie naprawione. A z drugiej strony, to kompetencja osoby podejmującej decyzje w tej sprawie jest porażająca. Dziś czytałem artykuł w necie o wybuchu gazu w szkole gdzieś na południu Polski – 3-piętrowy budynek zawalił się, cudem nie było ofiar, halo, może czas się obudzić????

  3. „A i w pierś można by się uderzyć, że jako radny ważny problem się “przeoczyło”.”
    Z tym uderzaniem się w pierś to racja, proszę jednak zauważyć, że byli radni w ogóle nie mają tendencji do piersiobicia: kiedy odchodzą „ze służby” nagle zauważają (ze słabo ukrywaną satysfakcją), że nowi radni w ogóle sobie nie radzą. Śmiem twierdzić, że gdyby starzy radni sobie radzili to nie przestawaliby być radnymi…
    Pierwsze przykazanie byłych i aktualnych radnych powinno brzmieć: jeśli robisz/robiłeś wszystko zgodnie ze swoim sumieniem słowa krytyki – jeśli trafiona – traktuj jak życzliwą pomoc, jeśli złośliwa – idź dalej, są ludzie, którymi nie warto się przejmować.
    Pozdrawiam wszystkich, którzy robią cokolwiek, aby zmienić nasz mały światek na lepszy. Pamiętajmy jednak, że do tej grupy zaliczają się zarówno radni jak i krytycy, bez nich radni myśleliby, że są doskonali, wszechmocni i nieomylni. To szkodzi bardziej niż błędy, które popełniają 🙂

Dodaj komentarz

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.