Obecnie, gdy dyskusje na temat równości szans stają się coraz bardziej palące, chciałabym podzielić się inspirującą inicjatywą, która nie tylko wykracza poza standardowe ramy, ale także skupia się na tworzeniu rzeczywistej zmiany w życiu dzieci.
Maraton Artystyczny, zainicjowany i przeprowadzony przeze mnie we współpracy ze Stowarzyszeniem Aktywności Lokalnej „Kalejdoskop”, jest jednym z nietuzinkowych projektów, który rozwinął się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. W ramach tego innowacyjnego przedsięwzięcia odbyło się kilka spotkań, trwających każde po dwie godziny, co stworzyło intensywny, pełen pasji okres twórczej ekspresji. Maraton nie tylko umożliwia dzieciom rozwijanie swoich pasji artystycznych, ale także stawia ważne pytania o dostęp do kultury w mniejszych społecznościach. Idea Maratonu narodziła się z osobistego doświadczenia związanego z ograniczeniami finansowymi i trudnościami w dostępie do kulturalnych wydarzeń dla mojej dwunastoletniej córki Roksany. W wieku 7 lat już pragnęła rozwijać swoje zainteresowania artystyczne, jednak ograniczenia finansowe znacznie utrudniały jej uczestnictwo w zajęciach czy warsztatach. To doświadczenie stało się impulsem do stworzenia projektu, który nie tylko zaspokoiłby potrzeby mojego dziecka, ale także otworzyłby drzwi dla innych młodych artystów z mniejszych społeczności.
Zamiast poddać się bezradności, postanowiłam działać. Wyposażona we własny samochód i wsparcie Stowarzyszenia, odwiedzałam wiejskie świetlice, oferując dzieciom niezapomniane zajęcia artystyczne. Kluczowym elementem projektu było zastosowanie recyklingu i zdobywanie materiałów bezgotówkowo. Dzieci korzystają z puszek, drewnianych kółek, rolek toaletowych i innych przedmiotów, które z pozoru mogą być tylko odpadami, a tworzą z nich prawdziwe arcydzieła. To nie tylko sposób na oszczędność, ale również lekcja ekologii, ucząca dzieci kreatywnego podejścia do zasobów.
Maraton odwiedził już kilka miejscowości, w których dzieci miały szansę wyrazić siebie poprzez sztukę. Jankowice, Jegławki, Silec, Siniec, Solanka, Bajory – te wspólnoty doświadczyły pozytywnego wpływu sztuk plastycznych na swoich najmłodszych mieszkańców (liczba uczestniczących dzieci wahała się od 7 do 10). Inicjatywa ta okazała się wyjątkowo udana, przyciągała zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców do udziału w projekcie. Dodam, że nie ogranicza się ona tylko do działań artystycznych. Stanowi również krok w kierunku zbudowania społeczności, w której kultura staje się integralną częścią życia codziennego. Najpiękniejszą nagrodą dla mnie i całego Stowarzyszenia są radosne twarze dzieci, pełne entuzjazmu podczas zajęć. To potwierdzenie, że nawet niewielkie działania mogą wywoływać ogromne zmiany.
Warto podkreślić, że moja praca jest jednym z wielu przykładów, jak społeczności lokalne mogą samodzielnie tworzyć przestrzeń dla rozwoju swoich mieszkańców. Projekt Maraton Artystyczny to nie tylko seria zajęć, ale także manifestacja siły społeczności, zdolnej do przekształcania ograniczeń w możliwości. To prawdziwa lekcja równości szans i społecznego zaangażowania, którą warto podziwiać i wspierać. W planach jest kontynuowanie zajęć w przyszłym roku.
Podczas zajęć zauważyłam, że radość, jaką odczuwam, przenosi się na dzieci. Ich beztroskie uśmiechy i podziw dla stworzonych przez siebie dzieł sprawiają, że czuję się istotna jako przewodniczka w tej artystycznej podróży. To wyjątkowe doświadczenie satysfakcji jest niczym nagroda za tworzenie przestrzeni, w której dzieci mogą swobodnie wyrażać swoją kreatywność. Wspólne rozmowy o ich pomysłach, fascynujące pytania i śmiech. Finalnie: prowadzenie zajęć artystycznych z dziećmi przynosi satysfakcję z kształtowania ich twórczego umysłu i głęboką radość płynącą ze wspólnego odkrywania piękna sztuki.
Danuta Ryba