Nie tak dawno temu w niewielkiej miejscowości, która myślała, że jest miastem, pojawił się człowiek, który przekonał mieszkańców, że wszystko umie. Wszystko.
Ludzie przychodzili do niego jak do cudotwórcy. Jego drzwi były zawsze otwarte. Nigdy nie wykręcał się brakiem czasu. Miał odpowiedź na każde, absolutnie każde pytanie. Przynosili więc swoje problemy i troski, dramaty i kłopociki, a on zawsze słuchał ich z uwagą. Przyglądał się każdej sprawie i patrząc w oczy zgnębionego człowieka zapewniał, że zrobi wszystko, aby jego problem niebawem został rozwiązany. We wsi, która myślała, że jest miastem, zapanowała radość. Mieszkańcy oddychali z ulgą: nikt już nie musiał troszczyć się o przyszłość. Na przykład radni nie musieli podejmować decyzji – tylko podnosić rękę, byle w odpowiednim momencie. Rodzice nie musieli wychowywać dzieci – tylko wyprawiać je do szkoły, której dyrektor dostawał oczywiście szczegółowe instrukcje jak powinien pracować…
Już nikt nie bał się jutra.
…a jutro okazało się, że człowiek, który umiał wszystko… wszystko zrobił… Praktycznie nic nie wydarzyło się bez jego inspiracji, zachęty i udziału. Wszyscy przestali pracować. Każdy czekał aż jego robotę wykona człowiek, który umie wszystko. Nikomu nie chciało się nawet myśleć samodzielnie, bo człowiek, który umiał wszystko, umiał także myśleć za każdego, odczytywać potrzeby i łagodzić przejawy niezadowolenia.
Niemożliwe? To jeszcze nie koniec…
Przed 4 listopada (II tura) wszystko jest nagle możliwe. Gruszki na wierzbie też
Gdzie wcześniej ukrywał się ten człowiek????!!!!! Dlaczego nikt wcześniej nie sprowadził Go do Srokowa?? Dlaczego niektórzy stosują „czarną politkę” czy to osoby które sprawiedliwie się dorobili się każdego grosza? Może czas przyjrzeć się tym osobom…. Ktoś ma obiecaną lepszą posadę, ktoś zostanie na dotychczasowym stanowisku, ktoś ma obiecaną pracę, albo córka czy żona (jeśli już wcześniej jej nie dostała)… Marzenia się spełniają!!! Ale czy wszystkie? Ile w tych obietnicach prawdy a ile kłamstwa żeby otrzymać Nasz głos? Nie jestem ślepa I głucha – nie dam się oszukać!!! Bo czy naprawdę ktoś by aż tak angażował się w kampanię, tracilł swój czas I skłócił pół wsi…. gdyby nie miał czegoś obiecane..
Wiele osób zwariowiało z tymi wyborami.. co mogą zyskać albo co stracić? Niech każdy mieszkaniec się zastanowi… chyba pora na zmiany!!!
Do tego, że nasze władze nie robią zbyt wiele (a raczej może robią coś tylko po to aby zaspokoić swoje osobiste potrzeby i aby lud myślał, że coś jest robione – najważniejsze i tak jest to aby nie spaść ze „stołka”) już się przyzwyczailiśmy. Uważam, że dla naszego srokowskiego społeczeństwa przyzwyczajenia są dość istotne i tak np. lepiej nic nie zmieniać bo może być gorzej, lepiej się nie odzywać by sobie „nie przechlapać”, a jeśli widzimy że kogoś krzywdzą to udać, że się nie widzi bo po co „być w coś wplątanym”. I być może jest jakaś „czarna polityka”, i może wiele osób zwariowało z tymi wyborami, ale może teraz właśnie nadszedł ten czas, aby zerwać z „przyzwyczajeniami” i zacząć MYŚLEĆ SAMODZIELNIE. Mówmy o tym co ważne dla nas i naszych bliskich, weźmy odpowiedzialność za to co się dzieje w naszym otoczeniu. I może w tedy, zamiast obrzucać się błotem, zaczniemy ze sobą rozmawiać. Jeśli nic nie będziemy robić to nadal będziemy tkwili w tej srokowskiej stagnacji ( będzie to egzystencja nie życie!) – czy tego chcemy???
Jedno jest pewne- u nas wszystko jest możliwe. I szkoda tylko, że owe Jutro nadeszło dopiero po kilkunastu latach. A człowiek, który umiał wszystko, wybrał na swego następcę człowieka, który umie jeszcze więcej (tak, to też jest możliwe).
Mam nadzieję, że w niedzielę nikomu mądrości nie zabraknie…
Pierwszy raz od wielu lat mamy wybór.
Pierwszy raz jestem na tej stronie , szukałem informacjo o wynikach wyborów i trafiłem na bajki. Szału niema, trochę jadu reszta wiocha. Bajkopisarzu doceń wspomniane w bajkach projekty inaczej po za bajkami nic ciekawego w Srokowie się nie wydarzy. Gratuluję nowemu Wójtowi . Myślę ,że bajkopisarz nie raz jeszcze o Panu napiszę z czystej zazdrości.
Po pierwsze nie pisze sie bajek z zazdrości,po drugie jak nic nie ma jad i wiocha to daruj sobie. Ale całkiem niezłe miejsce żeby pogratulować co?Przydało sie co?A Bajki są super!
Pierwsze skojarzenie z chłopięcym komentarzem: https://www.youtube.com/watch?v=8Qbn3kcb2iE
Z dedykacją dla Chłopca ze wsi Srokowo
Chłopcze ze wsi Srokowo:
1) Informację o wyborach z łatwością znalazłbyś na srokowo.warmia.mazury.pl lub bip.gminasrokowo.pl
Nie ma?
Ojej! Może jednak są jakieś powody, dla których i tu jej nie znajdujesz. Jeszcze nie zakrzywiamy czasoprzestrzeni.
2) Wnioskuję, że jest inny powód, dla którego tu się znalazłeś: miałeś misję – wykonałeś ją. Król będzie zadowolony…
3) Szału NIE MA – nie miało być. Nie specjalizujemy się w szaleństwach. Internet jest wielki, znajdziesz coś bardziej szalonego. I to z łatwością – z tą samą z jaką znajdujesz jad, który mylisz z całkiem innym środkiem wyrazu. No, ale misja jest jaka jest, prawda?
4) Na wszystko przyjdzie czas.
Czołem, Żołnierzu!