Nie da się nie zauważyć, że z naszą i Waszą stroną coś się dzieje.
Spokojnie: to tylko lifting.
Był niezbędny zarówno ze względów technicznych jak i estetycznych. Myślę, że cokolwiek wymyśli nasz nieujarzmiony informatyk – w końcu stanie się akceptowalne.
Nie mamy nic przeciwko uwagom i ocenom. Jak zwykle jedynym ograniczeniem ich publikacji jest tzw. „obyczajność” – można wszystko, byle kulturalnie 🙂
Pozdrawiam wszystkich Czytelników, a już szczególnie ciepło tych, którzy nie czytają 😉
„Nieujarzmiony informatyk” – dobre 😀 😀 😀