Sprawa ekstremalnie niskich temperatur w srokowskich szkołach w pierwszych dniach po feriach zmotywowała rodziców do działania. Problem niedogrzanej szkoły powraca każdej zimy. Gminni urzędnicy w zeszłym roku twierdzili, że nic o tym nie wiedzą. Dyrektorzy twierdzili, że o problemach z wydajnością szkolnych pieców regularnie informowali zwierzchnika jakim jest wójt. Sprawę poruszali radni poprzedniej i obecnej kadencji. Poprzednia zima minęła, rodzice wiedzieli, że w poniedziałki dzieci muszą być ubrane „na cebulę”, żeby nie zmarzły w szkole. Obecna zima była łaskawsza, dopiero lutowe mrozy dały się wszystkim we znaki. Przyszły ferie zimowe i nieszczęsny poniedziałek 6 lutego. W pomieszczeniach lekcyjnych „podstawówki” i gimnazjum było od 8 do 9 stopni C. Temperatury nie udało się podnieść do przepisowych 15 st.C aż do środy rana.
Rodzice postanowili dojść prawdy – kto odpowiada za poniedziałkowy stan rzeczy – czyli po pierwsze – za niedogrzanie szkoły, po drugie – za brak decyzji o zamknięciu szkoły, która nie była przygotowana do przyjęcia dzieci, a ponadto łatwo było przewidzieć, że nieuniknione będą problemy z uruchomieniem pojazdów dowożących dzieci. Dokumentację pisemnych zapytań znaleźć można na naszej stronie internetowej. Tam też znajdziecie wszystkie odpowiedzi na przesłane pisma. Wystarczy przeanalizować ich treść, aby zrozumieć, że …winnych brak. Bo winna jest zima i piece.
A teraz dygresja, niby nie na temat – spotkaliśmy się z opinią, że strona www.srokowo-online.pl jest miejscem wiecznego wytykania i krytyki. Tak, takie było jej jedno z założeń. Drugim ważnym założeniem ludzi, którzy ją tworzyli było stworzyć miejsce, gdzie można dyskutować. Zapraszaliśmy urzędników i radnych do współpracy – nasze forum jest dla nich otwarte, śmiem stwierdzić, że dla nich stworzone – pokazuje, które tematy budzą kontrowersje, pozwala usłyszeć głos anonimowego komentatora, który jest szczery, bo nie musi się obawiać społecznych czy zawodowych reperkusji. Trzecim założeniem, które nam przyświecało, była potrzeba znalezienia miejsca, gdzie można pokazywać opinii publicznej dokumenty, pisma, informacje, które stanowią informację publiczną a wcześniej znane były dla wąskiej liczby osób. Przejrzystość władzy jest podstawą demokracji, ludzie komunikują się między sobą, chcą wiedzieć, jak tworzy się prawo w naszej gminie (zwłaszcza, gdy to prawo ich szczególnie dotyczy), dyskutują, wyciągają wnioski – i nieważny jest fakt, że niektórzy radni czy urzędnicy są z powodu ich dociekliwości niezadowoleni. Tak się już dzieje i już.
Dziękujemy sympatykom za liczne słowa uznania.
Chciałabym podziękować administratorowi, za założenie tej strony. Dzięki niej jest wiadomo wszem i wobec „co w trawie piszczy”. Nareszcie sprawy, które dotyczą Nas wszystkich, są wiadome dla wszystkich, a nie tylko dla osób z tzw.”wyłącznością”. Czas ruszyć tematy tabu! Tak trzymać!
Bo gmina Srokowo była Doliną Tęczy zanim powstała ta strona. Nikt się nie skarżył, a jeśli już, to tylko ciche ploteczki krążyły razem z wirusami grypy.